Powyżej bardziej aktualne fotki z tego roku. Obecnie udało mi się również uzyskać formę weloniastą mieczyka koi. Prace nad tym trały ponad rok. Niebawem zamieszczę fotki rybek i dokładniejszy opis jak do tego doszło.
W styczniu 2008 r urodziły się pierwsze maluszki. Doliczyłam się 80 sztuk z pierwszego miotu. Na zdjęciu młode koi - około 1 cm wielkości. Zaraz potem miałam juz kilka kolejnych miotów.
W październiku 2007 roku, po wielu poszukiwaniach udało mi się zdobyć 5 parek mieczyków koi. Ryby pochodziły oczywiście z importu. Ich kondycja była kiepska. Musiałam długo je leczyć zanim doszły do siebie. Na zdjęciu powyżej znajdują się owe rybki już zdrowe i wyrośnięte.
Powyżej bardziej aktualne fotki z tego roku. Obecnie udało mi się również uzyskać formę weloniastą mieczyka koi. Prace nad tym trały ponad rok. Niebawem zamieszczę fotki rybek i dokładniejszy opis jak do tego doszło.
W styczniu 2008 r urodziły się pierwsze maluszki. Doliczyłam się 80 sztuk z pierwszego miotu. Na zdjęciu młode koi - około 1 cm wielkości. Zaraz potem miałam juz kilka kolejnych miotów.
W październiku 2007 roku, po wielu poszukiwaniach udało mi się zdobyć 5 parek mieczyków koi. Ryby pochodziły oczywiście z importu. Ich kondycja była kiepska. Musiałam długo je leczyć zanim doszły do siebie. Na zdjęciu powyżej znajdują się owe rybki już zdrowe i wyrośnięte.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz