piątek, 19 lutego 2010

Lira - moja ukochana forma mieczyka

Jakieś dwa lata temu przywiozłam sobie z Krakowa od Bogdana Micińskiego (przy okazji serdecznie go pozdrawiam) kilka samiczek wagtaila formy lira (dwumiecz).
Już wcześniej podobały mi się te formy mieczyka, ale nie mogłam znaleźć nic godnego uwagi. Tak więc wróciłam z Krakowa z wymarzonymi rybkami i wtedy zaczęła się moja "przygoda" z lirą.
Po jakimś czasie miałam już stada swoich maluchów wagtaila. Pojawiały się wśród nich także ryby całe czerwone, które pieczołowicie odławiałam (samiczki lira), by w dalszej perspektywie uzyskać mieczyka lira czerwonego.
Udało mi się też zakupić mieczyka lira czarnego z transparentnymi (białymi) płetwami, a stosunkowo niedawno dostałam jedną samiczkę lira neonową (tęczową).
Kilka dni temu urodziła mi samica lira czarna, która pływała z samcem czerwono-czarnym. Uzyskałam młode czerwone, czarne z bezbarwna płetwą oraz te, na które czekałam czarno-czerwone. Teraz z niecierpliwością czekam czy pojawią się wśród nich jakieś formy lira czarno-czerwone.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz